Samochód bez kierowcy. Nadchodzi nowa era podróżowania.

Z pewnością niejeden raz w długiej podróży wyobrażaliśmy sobie, jakby to było dobrze, gdyby nie trzeba było samemu prowadzić samochodu. Zwłaszcza w nocy i kiedy do domu daleko. Być może niedługo marzenie to stanie się rzeczywistością. Wiele uniwersytetów, ośrodków naukowych oraz najwięksi producenci samochodów pracują nad wdrożeniem w życie tej idei. 
Wśród nich jest Google, ogólnie znane z rozwiązań informatycznych i internetowych. Jednakże wydaje się, że właśnie komputer jest kluczem do sukcesu w tej dziedzinie. Wzrost mocy obliczeniowej dostępnej w niewielkiej objętości powoduje, że samochód może stać się naprawdę autonomiczną jednostką transportową.
Niegdysiejsze idee samochodów bez kierowcy dotyczyły w większym stopniu infrastruktury drogowej i specjalnych urządzeń wspomagających prowadzenie samochodu. Obecnie rozwój zdolności obliczeniowej komputerów pozwala na kontrolę nad pojazdem w warunkach rzeczywistych. Sygnały z wielu kamer wideo, radarów, lidarów oraz urządzeń laserowych, mogą być analizowane w czasie rzeczywistym i na tej podstawie komputer wydaje polecenie układom mechanicznym samochodu. W połączeniu z pozycjonowaniem GPS oraz mapom elektronicznym, realnym jest zaprogramowanie samochodu na przemieszczenie się z punktu A do punktu B bez udziału człowieka. 
Jednym z problemów, jakie się nasuwają od razu na myśl, jest unikanie wypadków drogowych. Pozornie wydaje się, że człowiek sprawując kontrolę nad samochodem jest w stanie odpowiednio reagować w celu uniknięcia wypadku i jest pod tym względem niezastąpiony. Tymczasem to właśnie kierowcy są główną przyczyną wypadków a nie stan techniczny drogi lub samochodu. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta. To ludzie pozwalają sobie na nieodpowiedzialne zachowanie: jazda pod wpływem alkoholu, środków psychotropowych, zmęczenia. Nastrój psychiczny odgrywa dużą rolę w wystąpieniu takich zjawisk jak nadmierna prędkość, niebezpieczne wyprzedzanie, zbyt mała prędkość, niekontrolowana zmiana pasa ruchu itd. Jako ludzie musimy stosować zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do innych użytkowników drogi.
W samochodach sterowanych komputerem sytuacja będzie zupełnie inna. Systemy komputerowe będą zaprojektowane z odpowiednim zapasem bezpieczeństwa, a komputery będą dysponować znacznie większym zasobem informacji o sytuacji na drodze, niż człowiek jest w stanie odebrać zmysłami. Samochody na drodze będą się komunikować między sobą oraz z urządzeniami drogowymi np. znakami, oświetleniem ulic itp. 
Jak to będzie możliwe? 

Komentarze