Chomąto. Technologia rodem z Chin.

Wiele wynalazków zmieniało bieg historii i przyczyniały się one do rozwoju cywilizacji. W szkole uczymy się historii raczej jako biografii i serii wydarzeń w dziejach osób rządzących – królów, prezydentów, cesarzy itd. Na życie zwykłych ludzi większy wpływ mają jednak korzyści z wynalazków, aniżeli to która opcja polityczna rządzi lub kto wygrał wojnę.
Grupy osób rządzące społeczeństwami o tyle mają swój udział, że bardzo często hamowały, bądź dalej hamują, rozwój nauki - czego przykładem może być sprawa Galileusza, czy chociażby Kopernika.
W wiekach średnich Europa była technicznie zacofana w porównaniu z Chinami. Dzięki podróżom Marco Polo, a później innych podróżników, do Europy trafiły tak wspaniałe, chociaż proste wynalazki jak taczki czy chomąto. Są one tak proste i użyteczne, że wydaje się nieprawdopodobne, że jeszcze kilka wieków temu nie były w Europie używane. 
Chomąto – bardzo skromny przedmiot. Owal wykonany z drewna i skóry, zakładany na szyję konia lub wołu pozwolił na pełne wykorzystanie siły pociągowej zwierzęcia. Wcześniejsze uprzęże to rzemienie zakładane na szyję zwierzęcia, zaciskały się i powodowały jego duszenie się. 
Chomąto zastosowane w uprzęży furmanek, pługów, bron spowodowało znaczący wzrost wydajności rolnictwa. Dzięki temu wiele pokoleń ludzkich wyrwało się z przeklętego kręgu śmierci głodowej. I nie tylko to. Wzrost wydajności w rolnictwie pozwolił na uwolnienie siły roboczej i skierowanie jej na tory rewolucji przemysłowej. Rewolucji dzięki której mamy elektryczność i samochody.
Warto więc docenić czasem tak proste przedmioty, nie rzucające się w oczy, którym jednak cywilizacja zawdzięcza tak wiele. Taczki nadal są w powszechnym użyciu, natomiast chomąto wraz ze zmianą środków transportu z pociągowego na samochodowy po prostu stało się jednym z wielu przedmiotów nie mających już powszechnego zastosowania we współczesnym świecie. 
Dlaczego napisałem o chomącie?
W ostatnim czasie coraz głośniej słychać o samochodach bez kierowcy. Samochody nie wymagające osoby ludzkiej do sterowania wydają się po prostu ciekawostką. Wiele osób nawet twierdzi, że lubi prowadzić i nie chciałoby takich samochodów. Jednakże są one nieuchronne. I dla osób żyjących w przyszłości samochód wymagający kierowcy stanie się takim samym przeżytkiem, jak dla nas chomąto.
O samochodach bez kierowcy następnym razem.


Komentarze