Nadchodzą lata dobrobytu

Zastanawiając się nad tytułem tego tekstu przyszło mi do głowy określenie: nadchodzą lata sytości. Sytość jako przeciwieństwo głodu, przez wieki wydawało się marzeniem ludzkości do trudnym do spełnienia. Tak zwany przednówek jeszcze funkcjonuje w pamięci wielu osób. Pamiętam doskonale moją babcię i dziadka, którzy zawsze z niepokojem oczekiwali końca zimy. Oni pamiętali prawdziwe znaczenie słowa przednówek - kiedy w sposób dosłowny głód dochodził do głosu. Zapasy się skończyły, a w przyrodzie wszystko jeszcze przykryte śniegiem. Moi dziadkowie swoją młodość przeżywali na początku XX w. - około stu lat temu. Mieszkali w chałupie krytej strzechą. Podłoga to polepa z gliny, w środku jeden piec opalany chrustem zebranym w lesie. O tym, że jest coś takiego jak elektryczność, w tamtych okolicach jeszcze nie wiedziano. Wielkim wynalazkiem, wywołującym zadziwienie, była lampa naftowa. 

Dzisiaj nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić życia w tamtych latach. W rozwiniętych krajach takie sprawy jak elektryczność, wodociągi, szkolnictwo powszechne i system emerytalny, walka z analfabetyzmem były nowinkami. Na terenach polskich, dopiero po drugiej wojnie światowej nastąpił wyraźny postęp w tych dziedzinach. Teraz sytość nie jest niczym szczególnym. Już nie utożsamiamy swojego dobrostanu z pełnym żołądkiem. Chcemy czegoś więcej - dobrych warunków mieszkaniowych, wygody, ciekawej pracy. Łakniemy podróży, wiedzy i rozrywek. Stajemy się także coraz bardziej twórczy. 

W ciągu zaledwie stu lat, co stanowi dosłownie maleńki ułamek historii cywilizacji, ludzie potrafili zmienić życie społeczeństw, dzięki wykorzystaniu wciąż rosnącej wiedzy naukowej do tworzenia i stosowania technologii. Warunki życia zmieniły się całkowicie. Równolegle do elektryfikacji następował rozwój sieci wodociągowych i kanalizacji Toaleta spłukiwana wodą jest rzeczą powszechną, tak jak łazienka i kran w kuchni. To nie tylko wygoda, ale też niebywały postęp higieniczny. Ludzie żyją obecnie znacznie zdrowiej, czyściej i przyjemniej, niż kiedyś. Do tego doszła powszechna edukacja. Samo czytanie i pisanie, nie jest już wyznacznikiem wielkich umiejętności. Trzeba wiedzieć i umieć znacznie więcej, aby funkcjonować na odpowiednim poziomie cywilizacyjnym. 


Peter Diamandis jest wizjonerem. Jednocześnie przedsiębiorcą, wykładowcą akademickim i zasiada w radach kilku fundacji pożytku publicznego. Niedawno z wielką przyjemnością obejrzałem kilka jego wystąpień publicznych. Okazuje się, że opisane na początku moje własne doświadczenia potwierdzają się doświadczeniami innych. Co ważniejsze dane liczbowe wyraźnie pokazują, jak postęp cywilizacyjny wpływa pozytywnie na ludzkość. Na całym świecie.


W ciągu ostatnich stu lat przeciętna długość życia wzrosła 2 razy, dochód na głowę wzrósł 3 razy, a śmiertelność wśród dzieci zmniejszyła się 10 razy. 


Ceny żywności spadły dziesięciokrotnie, koszty energii elektrycznej spadły 20 razy, koszty transportu są 100 razy niższe, a koszty środków komunikacji aż 1000 razy.

Często mówimy o biedzie. Wiele rodzin i w dzisiejszych czasach ma niskie dochody. Mówi się, że żyją w biedzie. Ale bieda dzisiaj, to już nie ta sama bieda, co sto lat temu. Dane dotyczą USA - są to dane którymi posługuje się Peter Diamandis. Sądzę jednak, że w Polsce liczby podobne. Jeśli mówimy o ludziach żyjących w ubóstwie, to i tak 



99% z nich posiada dostęp do elektryczności, wody w kranie, toaletę i lodówkę
95% posiada telewizor
88% posiada telefon komórkowy
70% posiada samochód

To są rzeczy, które w większości były wyznacznikami zamożności w połowie XX wieku, a niektóre z nich jeszcze pod koniec XX wieku (telefon komórkowy)

W XX wieku futurolodzy najczęściej wskazywali niedostatki wody i energii jako największe zagrożenia. Braki w tych dziedzinach miały być potencjalnymi źródłami wojen. Okazuje się, że postęp technologiczny pozwolił na likwidację tych braków.


Energia. Energia jest podstawowym czynnikiem umożliwiającym produkcję. Odgrywa też niebywale ważną rolę w działaniu gospodarstw domowych. Możemy się od czasu do czasu o tym przekonać, kiedy np. po gwałtownej burzy następuje chwilowa przerwa w dostawie elektryczności. Jedna godzina spędzona w ciemnościach, bez telewizora, komputera, radia ciągnie się jak wieczność. W takich warunkach nie mamy co robić. 

Kiedyś energię elektryczną można było wytwarzać jedynie spalając paliwa kopalne - węgiel, ropę naftową lub gaz. źródła te ulegają wyczerpaniu i wydawało się, że kiedyś się skończą. Ale przecież są inne możliwości pozyskania energii, która jest na wyciągnięcie ręki. Trzeba mieć tylko wiedzę, jak to zrobić. Obecnie coraz większą rolę w pozyskaniu energii odgrywają odnawialne źródła: wiatr, fale morskie i światło słońca. Rozwój technologii spowodował, że od lat osiemdziesiątych koszt uzyskania elektryczności z ogniw fotowoltaicznych spadł poniżej kosztu uzyskania prądu z ropy naftowej. W Indiach koszt uzyskania energii ze słońca jest aż o 50% niższy. Dzięki temu urbaniści już projektują całe systemy do zasilania miast energią słoneczną, wystarczające na stuprocentową samowystarczalność.


Woda. Poza energią, woda również jest niezbędna do przeżycia. Ale podobnie jak z energią, woda jest wszechobecna na Ziemi. 70% powierzchni naszej planety pokryte jest wodą. Jest to woda morska, która nie nadaje się dla człowieka bezpośrednio. Ale przecież po opanowaniu tanich technologii uzdatniania wody morskiej, oceany stają się niewyczerpalnymi źródłami.


Komunikacja. Jeszcze tak niedawno przeszkodą w korzystaniu ze zdobyczy cywilizacyjnych był brak środków komunikacji. Obecnie kraje afrykańskie ominęły etap telefonii stacjonarnej. Nie musieli ciągnąć kabli i stawiać słupów.Od razu weszły one w technologie bezprzewodowe. Pokrycie zasięgiem terenów o nawet małej populacji okazało się uzasadnione ekonomicznie. Dzięki temu nawet pasterze w sawannach mogą komunikować się z całym światem. 


Zdrowie i edukacja. To kolejne pola dobrobytu, który nadchodzi wielkimi krokami. Jednocześnie są to dziedziny w których zostało najwięcej do zrobienia. Dlatego postawiono bardzo ambitne cele. Zostaną one zapewne osiągnięte różnymi drogami. Fundacja X-prize, która znana jest już z tego, że promuje prywatne firmy budujące pojazdy kosmiczne, również w dziedzinie poprawy zdrowia i edukacji wyznaczyła nagrody motywujące zespoły młodych ludzi do zmierzenia się z tymi problemami. Konkretne wyznaczone cele to 
  • w edukacji całkowita eliminacja analfabetyzmu na całym świecie, 
  • w dziedzinie zdrowia, doprowadzenie, aby ludzie w wieku 100 lat cieszyli się kondycją sześćdziesięciolatków

Czy to jest do osiągnięcia w przewidywalnym czasie. Wszystko na to wskazuje. W roku 2000 dostęp do Internetu miało tylko 6% populacji świata. W roku 2010 było to ok. 1,5 miliarda, co stanowiło już 23%. Szacuje się, że do roku 2020 dostęp uzyska dodatkowe 3 miliardy ludzi. Łącznie 66% ludności świata, czyli ponad 5 miliardów będzie przyłączonych do sieci. Co drzemie, jakie myśli, jakie możliwości intelektualne, pomysły i idee w tych trzech miliardach umysłów. To właśnie czynnik stanowiący największe potencjalne możliwości. 
Świat się zmienia. Zmienia się bardzo szybko, a wręcz coraz szybciej. Ten postęp, który się dokonał, nie oznacza, że doszliśmy do granicy wzrostu. Czasem ludzie ulegają takiemu złudzeniu. Już w dziewiętnastym wieku, niektórzy wieszczyli, że wszystko zostało już wynalezione. Opanowanie energii - wiek pary i elektryczności - wyobraźnia ówczesnych ludzi nie mieściła w sobie komputerów, nanotechnologii i innych dopiero rodzących się technologii. A jednak te technologie już stanowiły o przełomie. Kiedy spojrzymy na historię, to wynalazki stanowiące o przeskoku cywilizacyjnym były oddzielone bardzo długimi okresami. Przejście z trybu zbieracko - łowieckiego na uprawy rolnicze było takim przeskokiem. Ale rolnictwo było podstawą gospodarki przez tysiące lat. Ludzie używali koni i woły jako środki transportu. I przez kilka tysiącleci nic w zasadzie się nie zmieniło. Potem powstała kolej żelazna, transport samochodowy, transport lotniczy, a transport morski całkowicie zmienił się w skali. I to odbyło się w zasadzie w ciągu mniej niż dwieście lat. Jednak, kiedy weźmiemy pod uwagę lata po roku 2000, to i tak zmiany w świecie są większe niż przez cały wiek XX. Trzeba powiedzieć, że zmiany te prowadzą w dobrym kierunku - eliminacja analfabetyzmu w skali globalnej, poprawa zdrowia, poprawa jakości życia. Miliardy ludzkich umysłów połączonych w jedna globalną sieć, to niewyobrażalny przeskok cywilizacyjny, tworzący nową jakość.




Komentarze